top of page

Turystyka ogrodowa w polskim wydaniu

  • Zdjęcie autora: Katarzyna Mussur-Serafin
    Katarzyna Mussur-Serafin
  • 28 mar 2021
  • 2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 23 kwi 2021

Najpierw wpisałam w Google “garden tourism”, potem “the most famous garden in the world”. Początkowo ogarnęła mnie ekscytacja. Najpiękniejsze ogrody na świecie wydawały się być na wyciągnięcie ręki. Oglądałam przepiękne zdjęcia, migały mi przed oczami nazwy krajów - Holandia, Francja, Wielka Brytania, Kanada, Włochy. Pomyślałam nawet, że będę zwiedzać ogrody online, tak jak ekspozycje w muzeach. A potem dotarły do mnie dwie kwestie:


Po pierwsze: Doświadczanie ogrodu to gra światła, zapachów, nieustanna zmienność i ulotność. Ogród to TU i TERAZ. Ogród to obecność, a oglądanie go online zupełnie nie oddaje tego, co się dzieje “na żywo”. To trochę tak, jak głaskanie kota i oglądanie go na zdjęciach!


Po drugie: Na listach “najpiękniejszych ogrodów” nie znalazło się ani jedno miejsce z Polski.


Jakie mamy możliwości w Polsce? Czy turystyka ogrodowa w Polsce ma potencjał?



Przeglądnęłam swoje zdjęcia z ostatnich kilkudziesięciu miesięcy (a jak się domyślacie mam zwyczaj uwieczniania każdej rośliny, która zrobi na mnie wrażenie) i doszłam do wniosku, że przy odrobinie dobrych chęci i wyobraźni, także po Polsce można podróżować śladem ogrodów! Gdzie szukać ogrodowych inspiracji?


1. Ogrody botaniczne i arboreta

W Polsce jest ich całkiem sporo. My regularnie odwiedzamy w Krakowie Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego (w tym roku nie został zamknięty na zimę, więc po raz pierwszy oglądaliśmy go o tej porze!)


Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego, lato 2019


2. Dworki, zamki i pałace

Zwykle otoczone pięknym parkiem, który nawet jeśli jest zadbany posiada niesamowite okazy drzew (jak w Baranowie Sandomierskim), czasem z własną oranżerią czy storczykarnia (np. w Zamku w Łańcucie). Warto obejrzeć co się dzieje w waszej okolicy!


Łazienki Królewskie w Warszawie, lato 2020


3. Skanseny

Zwykle zajmują duże tereny (Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich zajmuje 22 ha!), rzadko bywa tam dużo ludzi, często odtwarzane są przydomowe ogródki z dawnych czasów, we Wdzydzach sadzą len, a w Kolbuszowej malwy i inne rośliny znane z ogrodów naszych babć. Drewniana architektura w połączeniu z drzewami owocowymi, kwiatami i ulami tworzy potrafi przenieść w czasie!


Skansen w Kolbuszowej, lato 2020


4. Ogrody pokazowe

W Polsce nie ma ich dużo i powstają głównie przy dużych centrach i szkółkach ogrodniczych, choć mam wrażenie, że powoli rośnie liczba prywatnych ogrodów, które są otwarte dla zwiedzających. Osobiście marzę o wyprawie szlakiem brytyjskich ogrodów pokazowych.



Barcelona, Park Gaudiego, jesień 2019

5. Skwery, dziedzińce i ogrody kieszonkowe

Polskie miasta zmieniają się jak w kalejdoskopie i coraz częściej w centrum miasta można natrafić na pięknie, świadomie zaaranżowane miejsce. Ciekawe rośliny, niestandardowe nasadzenia - jest co podziwiać!



Ogród różany w Nowej Hucie (okolice Szpitala im. Żeromskiego), lato 2020


6. Klasztory

Ogrody przyklasztorne to temat rzeka! Ogrody uprawne, wirydarze, zielniki. Do dzisiaj pamiętam spacer w środku lata po klasztorze cystersów w Mogile pod Krakowem oraz świt w ogrodzie Benedyktynów w Tyńcu niedostępnym dla zwykłych zwiedzających (ale dla gości Opactwa już tak, więc polecam wynająć tam pokój).




Turystka ogrodowa wydaje się najlepszym pomysłem na najbliższy pandemiczny czas. Duże przestrzenie, świeże powietrze i uzdrawiająca moc przyrody - czego chcieć więcej?!


Comentarios


bottom of page